niedziela, 9 lutego 2014

Dwóch panów z Collecty - ach ta magia zdjęć firmowych...

Znów muszę Was przeprosić za moją nieobecność , ale szkoła nie daje mi odpocząć na ferie czekam z utęsknieniem ,może wtedy uda się coś zrobić.Jestem okrutnie zmęczona....
Odpowiem na pytanie , które pojawiało się w ostatnich komentarzach ,a mianowicie spodobały się Wam owijki trakenki. Owijki są zrobione z taśmy (bodajże teflonowej ) do uszczelniania rur ,nie ma na niej ani odrobinki kleju , po prostu bardzo ładnie przylega ,nie ma problemu z zdjęciem i założeniem . Polecam ten sposób również ze względu na to ,że nie pozostawia żadnego śladu na nóżkach figurki :)
Wracając do dzisiejszej notki,na poprawę humoru wczoraj ok.22:00 pojawiła się u mnie paczka z trzema nowymi modelami ,dwa koniki collecty o których będzie dzisiejsza notka i kolejny breyer traditional ,ale to już następnym razem.
1.88518 Ogier Lipizzaner -Prince
O tym koniku marzyłam już od dawna,oglądając jego fotki na stronie Collecty i na Ardnas Ranch-(z pięknym rzędem na sobie) ,wydawał mi się jak z bajki . Zacznę może od jego pozytywów , koń ma piękną pozę (wykonuje jedną z figur hiszpańskiej szkoły jazdy-lewadę) ,piękna rzeźba dumnego łba,całkiem dobre malowanie ,ma w sobie to "coś ".



Spodobało mi się też to ,że niewidoczna część konia ,która służy mu za podparcie też ma "wyrzeźbione" włosy.

Na koniec warto wspomnieć o jego wadach,ma bardzo masywną szyję i mały w stosunku do niej łebek. Główną wadą jest masa ,koń jest gumowaty i wygina się na wszystkie  strony świata...:(

2.88591 Ogier Fjord Brown Dun- Figaro
Ogier fjord jest śliczny podoba mi się jego maść i ogólnie malowanie,rzeźba również jest bardzo urokliwa.Konik ma niestety małe uszka. Myślę ,że wadą tylko mojego egzemplarza jest nie zeszlifowany szef na pyszczku ,który wygląda okropnie.Naprawdę nie mam dzisiaj weny do pisania i mimo podekscytowania nowymi figurkami nie czuję się na siłach do pisania długiej notki więc dzisiaj będzie króciutko.
Zdjęcia fjorda pozostawiam do komentarza Wam:




Na koniec  taka mała zajawka tematu następnej notki,tej nie chcę już przedłużać bo wiem jak moje nastawienie wpływa na treść i jakość posta;)

Do zobaczenia ,trzymajcie się cieplutko  ;)



6 komentarzy:

  1. Breyer to Zen, a jak nie ona to nie wiem XD
    Gratuluję nowych nabytków.
    Fiord jest ładny, ale ten schleicha(moim zdaniem) jest ładniejszy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przybysz to Zenyatta, którą również muszę opisać na blogu. Gratuluję wszystkich modeli, mam lipicana, a fiord strasznie mi się podoba i zapewne go kupię.
    U nas n/n.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję powiększenia się stadka :> Moje stado na razie bez zmian, ale już mam coś na oku. Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Fjord na pewno do mnie trafi. Gratuluję wszystkich nowości. Zenka... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zenyatta! Gdzie kupiłaś na breyerze?

    PS. Jeśli tak, to sprzątnęłaś mi ją sprzed nosa!

    OdpowiedzUsuń
  6. CapricornMeadow@gmail.com - czekam na mail w sprawie stajni :)

    OdpowiedzUsuń