środa, 13 kwietnia 2016

Kolorowe ogłowia sznurkowe

Czas biegnie niebywale szybko, za mną kolejna długa przerwa w pisaniu, ale szczerze powiedziawszy jeżeli u was dni, miesiące upływają w równie ekspresowym tempie to ostatnia notka była stosunkowo niedawno... 


Parę miesięcy temu obiecywałam Wam powrót moich miniaturowych rzędów w większej ilości i jak widać do tej pory niestety nie wcieliłam tych obietnic w życie . Muszę przyznać, że mój słomiany zapał w tworzeniu ekwipunku był spowodowany ciągłym dążeniem do perfekcji w rzeczach do których trzeba czasu i cierpliwości, a ja zaślepiona idealną wizją, po ciągu niepowodzeń zniechęcałam się i długo patrzyłam na kurzące się wokół niedokończone projekty. Postanowiłam więc spróbować czegoś innego co na powrót przywróci mi radość z tego co do niedawna było moją dumą i pochłaniało każdą wolną chwilę. Znalazłam inspirację w cudownych pracach Alisy Bayalievy, seria jej sznurkowych ogłowii zauroczyła mnie i uznałam, że będzie to wspaniała odskocznia. Problem pojawił się na etapie poszukiwania materiałów i muszę przyznać, że namęczyłam się srogo,  mój portfel cierpiał po każdym zakupie, ale wreszcie znalazłam coś pasującego.
Tak więc prezentuję Wam pierwsze egzemplarze takowych ogłowii mojego autorstwa, z góry przepraszam za niejednolite światło na zdjęciach, ale robiłam tę "sesję" 6 razy, o różnych porach dnia i przy różnych warunkach pogodowych zanim wyszło coś zadowalającego (co też przełożyło się na termin publikacji tej notki).

1. Neonowy pomarańcz - połączenie neonowo-pomarańczowego sznurka z beżem, półfabrykaty srebrne. Naczółek łączony z paskiem potylicznym. Ogłowie ma łatwą, dużą regulację co jest równoznaczne z  dopasowaniem do wielu łebków. Ma niedokończone wędzidło (same kółeczka).




Ogłowie wygląda świetnie na różnych koniach i myślę, że jest idealne na letnie sesje, a jeżeli nie przypadło Wam do gustu w tym kolorze, to spokojnie, z czasem pojawi się więcej wersji kolorystycznych.


2. Neonowa żółć -  połączenie neonowo-żółtego sznurka z beżem, półfabrykaty srebrne.
Jedyną rzeczą która różni to ogłowie od poprzedniego jest brak paska łączącego naczółek z paskiem potylicznym.




Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem ogłowia będą na sprzedaż za ok. 1,5 tygodnia, najpierw muszą przejść "testy wytrzymałościowe". Dostępne jest więcej kolorów.

Tworzenie takich z pozoru banalnych, sznurkowych tranzelek daje mi wiele radości i nie męczy, więc traktuje to jako moją "rehabilitację" przed powrotem do pracy na skórze, a żebyście wiedzieli, że na dokończenie czeka coś specjalnego to na koniec mam dla Was małą zapowiedź pewnego porzuconego przed paroma miesiącami projektu...



9 komentarzy:

  1. Piękne ogłowia! Nie mogę się na patrzeć na te cudeńka :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne ogłowia *o*
    Ja bym chyba nigdy takiego czegoś nie zrobiła , to nie na moje możliwości xD
    Mnie najbardziej spodobało się neonowo pomarańczowe ;)
    Pozdrawiam !
    Roxy ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne ogłowia, wyglądają cudnie na koniach! :)
    Czekam na kolejne posty ;D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy potrzebuje odskoczni od codzienności lub pracochłonnych rzeczy,aby potem mieć zdwojone siły :). Te ogłowia zdecydowanie dla Ciebie były dobrą odskocznią,bo wyszły fenomenalnie,cudownie,zjawiskowo i przepięknie ♥! Masz niesamowity talent,a rzędy wyglądają tak bardzo realistycznie,są po prostu wspaniałe!
    Obydwie wersje kolorystyczne bardzo mi się podobają,bo gustuję ogólnie w jaskrawych kolorach ;). Jednak w pomarańczowym urzekł mnie naczółek,jest taki dopracowany i szczegółowy *.*. Te ogłowia będą wyglądać fenomenalnie w wiosennych oraz letnich sesjach,bo mają bardzo żywe kolory :).
    Czekam z niecierpliwością na to,jak będą w sprzedaży :). Będziesz wykonywać również takie na skalę LB i Classic? Czy na razie tylko skala TR?
    Pozdrawiam :).
    equestrian-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa :) Szczerze powiedziawszy nie planowałam robic takich na mniejsze konie, ale skoro pytasz, spróbuje, chociaż obawiam się, że z LB może być cieżko ze względu na rozmiar półfabrykatów.

      Usuń
  5. Cudne zdjęcia :)
    Masz talent piękne te ogłowia
    najbardziej podoba mi się to jasno zielone ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na
    ihttp://indygohorse.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Łał! Cały czas jestem pod wrażeniem twoich prac! Gratuluję takiego talentu i perfekcji jaką udaje ci się otrzymać. Czapki z głów! :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogłowia są genialne! najbardziej podoba mi się to pomarańczowe :) Jakiś czas temu oglądałam te zrobione przez Alis i sama postanowiłam zrobić coś na podobę... niestety nie dałam rady ,,ogarnąć'' naczółka... Jest to jakiś specjalny splot/węzeł?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) Nie mam pojecia czy ten a'la precelek ma jakas nazwe, ja bazowalam jedynie na zdjeciach prac Alisy, trzeba probowac do skutku ;)

      Usuń